Para z Wielkiej Brytanii kupiła kampera, którego nie mogli legalnie prowadzić, bo przekraczał dopuszczalny limit 3,5 tony. Historia pokazuje, jak łatwo wpaść w podobną pułapkę – także w Polsce, gdzie przepisy dotyczące prawa jazdy kategorii B są niemal identyczne. „Dom na kółkach” cięższy niż prawo...
Przekonują, że region można zwiedzać inaczej, a miejsc interesujących do zobaczenia nie brakuje – Regionalna Organizacja Turystyczna Województwa Świętokrzyskiego rozpoczęła realizację akcji promocyjnej „Kamperem przez Świętokrzyskie”. Chcemy pr...
Stare pierścionki, gotówka z lat 60., waluta z czasów NRD – wszystko to miało tłumaczyć, skąd wzięły się pieniądze na zakup nieruchomości. Ale dla fiskusa liczyły się tylko dokumenty, a tych zabrakło. Sąd potwierdził: brak dowodów oznacza przychód z...
— Na pewno nie wolno się zrażać tym, jak wygląda dom w momencie oglądania. Jeśli nie ma się dobrej wyobraźni, to warto odwiedzać takie domy z kimś, kto czuje temat — radzi Tomasz Kasza, który jest kolejnym bohaterem cyklu "Ruinersi".
— Dom ma 900 lat, więc nie było mowy o jakimś wyburzaniu. Zmian mogliśmy dokonywać tylko w środku, na zewnątrz musiał pozostać taki sam — wspominają Andrzej Eberhardt oraz Magdalena Potembska-Eberhardt, którzy są kolejnymi bohaterami cyklu "Ruinersi"...
— Gdy powiedzieliśmy znajomym i rodzinie o pomyśle zakupu starego domu, to połowa mówiła, że lepiej wyburzyć i zbudować coś od nowa, bo tak będzie prościej — mówią Darek i Darek, którzy są kolejnymi bohaterami cyklu "Mieszkaj inaczej".
Kupili kilkusetletni dom w Toskanii. Z okna mają widok na Apeniny, w ogrodzie dojrzewają pomidory, bakłażany i kaki, a sąsiedzi traktują ich jak swoich.
Gdy przyszła pandemia, podjęli decyzję, że jadą do Rumunii i nie ruszą się stamtąd, dopóki nie znajdą domu „z papierami”. Miesiąc później trafili na to, czego tak długo szukali. Spora działka w górach na obrzeżach Transylwanii. Koszt całej inwestycji...
Kasia i Patryk kupili starą, stuletnią szkołę nad Bugiem. Nie planowali tego zakupu, a dziś uważają, że to było przeznaczenie. — Ta część Polski przyszła do nas sama – przez rower, przez burzę, przez stare, szkolne drzwi, które wtedy otworzyliśmy. Bu...
Internauci bacznie oglądają relacje Deynn i Daniela Majewskiego. Tym razem zwrócili uwagę na zabawkę, którą kupili małemu Romeowi. O komentarz w sprawie kontrowersyjnej zabawki poprosiliśmy pediatrę. Monika Działowska nie gryzła się w język.